Wpływ złośliwych BOTów na funkcjonowanie dużych i małych przedsiębiorstw w internecie.
źródło: opracowanie własne
Już wiele razy wspominaliśmy, że BOTy mogą odpowiadać za większość ruchu online oraz o tym, że wśród nich prawie połowe stanowią te złośliwe, używane do fraudów internetowych. Ich aktywność może bardzo istotnie wpływać na działanie online wszystkich przedsiębiorstw, zarówno tych małych jak i dużych. Jakie konkretnie mogą być efekty funkcjonowania złośliwych BOTów dla różnych biznesów? Zastanowimy się nad tym w poniższym tekście.
W jaki sposób złośliwe BOTy mogą wpływać na działania online małych przedsiębiorstw.
Choć pozornie złośliwe BOTy to problem dużych firmy, w rzeczywistości nie mniej problemów mogą one przyspożyć małym przedsiębiorstwom. Jeśli firma wyspecjalizowała się w konkretnej branży i publikuje związane z nią treści na swoich stronach internetowych narażona jest na niebezpieczeństwo kradzieży contentu przez złośliwe BOTy. Takie programy kopiujące treści postów, wpisów, a nawet całych artykułów i następnie wklejające je na innych, często stworzonych przez siebie, serwisach nazywa się Skrobaczkami i mogą one okazać się bardzo przydatne dla konkurencji. Ale to nie jedyne zagrożenie ze strony złych BOTów, jakie czyha na drobnych przedsiębiorców.
Dla mniejszych firm, zwłaszcza tych oferujących bardziej ekskluzywne produkty, liczy się każdy komentarz i opinia, jaka pojawi się w internecie. Również w tym obszarze złośliwe BOTy mogą bardzo namieszać – dodawanie nieprzychylnych wypowiedzi, negatywnych ocen lub inne działania mające skompromitować dane przedsiębiorstwo może być celem ich działania. Z pewnością nie pomaga też fakt, że często robią to na masową skalę.
Niewielkie firmy to też przeważnie małe budżety reklamowe, których znaczną część stanowią środki przeznaczone na online marketing. Bardzo niebezpieczne w tym przypadku mogą być Fraud BOTy stworzone po to by naciągać przedsiębiorstwa wykorzustujące w swoich kampaniach różne formy promocji online. Nie chodzi tu tylko o afiliacje, gdzie za sprawą złych BOTów aż roi się od niepoprawnych leadów, clicków i wyświetleń. Złośliwe programy mogą również zaowocować wyklikiwaniem budżetów Google Ads. W obu przypadkach konsekwencjami działania BOTów dla firmy są nie tylko ogromne koszty, ale również obniżona skuteczność prowadzonych przez nią kampanii marketingowych.
Im mniejszy biznes i baza klientów, jaką może się poszczycić, tym cenniejsze są ich dane. Są one też łakomym kąskiem dla konkurencji, która do pozyskania ich może wykorzystać właśnie złośliwe programy typu BOT. Zapisany w nich skrypt nakazuje im kopać na danym serwisie tak długo aż odnajdą odpowiednie dane (w tym dane użytkowników), a następnie skopiować je lub wykraść.
Jak złośliwe BOTy wpływają na działalność online dużych firm?
Wielkie przedsiębiorstwa narażane są na wszystkie wymienione powyżej konsekwencje działania złych BOTów, zmianie ulega jednak skala zjawiska. Na przykład, jeśli strona internetowa firmy cieszy się dużą popularnością, nad pojawiającym się na niej contentem pracuje cały zespół ludzi. Jeśli więc dojdzie do kradzieży treści publikowanych na serwisie duża firma straci jeszcze więcej ze względu na znacznie wyższy koszt ich wyprodukowania. Często content jest też integralnym elementem kampanii reklamowej, której przebieg może zostać w ten sposób zakłócony.
Kolejnym zagrożeniem, które w przypadku dużych przedsiębiorstw staje się jeszcze poważniejsze są BOTy generujące sztuczny ruch w kampaniach marketingowych. Fraud BOTy tworzą niepoprawne przejawy aktywności użytkowników (clicki, rejestracje, leady itp.) i dzięki temu zawyżają raporty przekazywane reklamodawcom w programach partnerskich. Pokaźniejsze budżety reklamowe wielkich firm sprawiają, że złodzieje mają w ich przypadku znacznie więcej do zyskania, przy czym szanse, że reklamodawca kożystający z wielu kanałów promocji i źródeł ruchu zorientuje się, że jest oszukiwany, są mniejsze.
Ponadto BOTy mogły zostać stworzone w celu wyciągnięcia danych od aministratorów serwisów internetowych. Takie złośliwe BOTy to dla dużych biznesów ogromne zagrożenie. Ich celem może być kradzież poufnych informacji finansowych, danych osobowych odwiedzających stronę użytkowników, szantażowanie właścicieli, a nawet przejęcie pełnej kontroli nad serwisem. Do tego typu działań często wykorzystywane są urządzenia nieświadomych użytkowników (tak zwane Zombie), które wcześniej zainfekowane zostały przez złośliwe BOTy. W pewnym momencie sprzęty tworzące sieć (tak zwane BOTnety) przeprowadzają atak DDoS – a więc jednocześnie zasypują dany serwis fałszywymi informacjami. Robią to często tak długo, aż dana witryna nie wytrzyma i będzie musiała tymczasowo zrezygnować ze świadczenia usług, co w przypadku większych firm może mieć gigantyczne znacznie – zarówno w kontekście strat materialnych jak też wizerunkowych.
Złośliwe BOTy mogą więc bardzo zaszkodzić wszelkim biznesom, niezależnie czy są to małe firmy czy ogromne przedsiębiorstwa. Ochrona przed nimi nie musi jednak być kosztowna – wyspecjalizowane firmy, takie jak TrafficWatchdog oferują pakiety usług w wariantach dostosowanych do wielkości danego biznesu, dzięki czemu nawet niewielkie firmy powinny bez problemu znaleźć środki na tego typu działania.