Średnio 20% klików to fraudy

Nie płać za kliki generowane przez boty, konkurencję
lub niezainteresowanych wyklikiwaczy

Czemu reklamodawca powinien wiedzieć skąd pozyskuje ruch?

Zespół TrafficWatchdog

16.08.2019 r.

click, spamming, fraud leads, cheating

Czemu reklamodawca powinien wiedzieć skąd pozyskuje ruch

źródło: opracowanie własne

Co roku badania pokazują, że wydatki przedsiębiorstw na marketing internetowy rosną i to znacznie. Dużą część z nich stanowią te przekazywane afiliacyjnym partnerom, którzy codziennie dostarczają reklamodawcom ogromne ilości leadów, kliknięć, wyświetleń i innych form internetowego ruchu. Oczywistym jest, że należy wiedzieć z kim się pracuje, ale w tym przypadku jest to szczególnie istotne. Dlaczego?

Internet to obecnie największe medium, a dla przedsiębiorców najpopularniejszy kanał komunikacji z klientami. Czyni go to szansą, ale również ogromnym zagrożeniem. Każda firma działająca online narażona jest bowiem na szereg niebezpieczeństw, a jednym z najpoważniejszych z nich są internetowe fraudy.

Po pierwsze nieuczciwy partner może oszukiwać nie tylko reklamodawcę, ale również użytkowników internetu, bezprawnie posługując się ich danymi osobowymi. Jeśli takie informacje trafią do przedsiębiorstwa, a ono nawiąże kontakt z, jak się zdaje, potencjalnym klientem, może się okazać, że będzie musiało stawić czoła poważnym zarzutom. Kradzież czyichś danych osobowych jest bowiem przestępstwem, w które firma została nieświadomie wplątana. Zeznawanie na policji i w sądach, pieniądze wydawane na konsultację prawne i inne podobne temu nieprzyjemności to z pewością nie najlepszy sposób na zainwestowanie firmowych środków i czasu pracowników. Nie mówiąc już o tym, że żadna marka nie chce być kojarzona z działalnością przestępczą.

Nawet, jeśli sprawy nie zajdą tak daleko użytkownicy, których dane zostały bezprawnie przekazane reklamodawcy, mają prawo zażądać informacji, na jakiej podstawie dana firma przetwarza ich dane osobowe. A udowodnienie, że internauta wyraził odpowiednie zgody, jest obowiązkiem przedsiębiorstwa, które nawiązało z nim kontakt. Jeśli więc nieuczciwy partner przekazał reklamodawcy niewłaściwie pozyskane dane okazać się może, że to oszukana firma poniesie dodatkowo konsekwencje fraudu.

Trzeba pamiętać również o opiniach i komentarzach, które użytkownicy mogą wyrażać publicznie na temat firmy. Istnieją fora, grupy i blogi poświęcone tematyce „nękających” numerów telefonów. Jeśli wskazany zostanie na nich numer przedsiębiorstwa, częstotliwość odbierania telefonów przez potencjalnych klientów może znacznie spaść, nie wspominając o tym, że nadszarpnięty może zostać dobry wizerunek firmy.

Każdy reklamodawca chce być postrzegany przez partnerów jako moniturujący wszystkie wskaźniki i świadomy aktualnych wyników współpracy. W przeciwnym wypadku nie będzie traktowany poważnie przez osoby i firmy z którymi pracuje. Jeśli okaże się, że reklamodawca przez długi czas płacił za fałszywy ruch, istnieje możliwość, że w przyszłości również inni partnerzy będą postępowali w stosunku do niego nieuczciwie, ponieważ uznali, że można go łatwo oszukać. Część fraudowych wydawców, którzy zostali przyłapani, próbuje ponownie nawiązać wspołpracę z firmami, które wcześniej udało im się naciągnąć, za pomocą nowej strony internetowej, nazwy lub działając w ramach innej sieci afiliacyjnej.

Oczywiście pozostaje też powód najbardziej oczywisty, a zarazem dla wielu przedsiębiorców najpoważniejszy – znaczne straty materialne. Środki wydawane na marketing online stanowią często większość całego budżetu marketingowego. Współpracując z oszustami firma trwoni więc pieniądze, które mogłaby zainwestować w znacznie lepszy, bardziej efektywny sposób. Tym bardziej należy monitorować wyniki przeprowadzanych kampanii i kontrolować nie tylko współczynniki konwersji, ale też poprawność dostarczanego przez różne źródła ruchu.

Nawet, jeśli przedsiębiorstwo zorientuje się, że było oszukiwane udowodnienie tego i pociągnięcie fraudowego partnera do odpowiedzialności może być bardzo trudne. Najczęściej firmy, które padły ofiarą tego typu nieuczciwych praktyk blokują dane źródło, aby zapobiec podobnym zdarzeniom w przyszłości, rzadko jednak odzyskują utracone środki.

Podane powyżej argumenty to tylko kilka powodów dla których reklamodawcy, powinni kontrolować to z kim współpracują. Z pewnością większość firm może w przypadku oszustwa napotkać również dodatkowe nieprzyjemne konsekwencje. Wierzymy jednak, że już same wymienione przez nas zagrożenia, takie jak: dbanie o ochronę danych internautów, zagrożenia związane z konsekwencjami prawnymi i utratą dobrej opinii konsumentów, lekceważący stosunek partnerów oraz znaczne straty materialne powinny wystarczyć, aby zmotywować reklamodawcę do działań prewencyjnych. Jednym z najlepszym rozwiązań zapobiegających fraudom jest podjęcie współpracy z firmą monitorującą jakość dostarczanego ruchu, jak na przykład Traffic Watchdog.

Polecane artykuły

Skontaktuj się z nami

w celu przedstawienia mi oferty produktów oraz w celach marketingowych. Spark DigitUP Sp. z o.o. jako Administrator przestrzegając przepisów o ochronie danych osobowych poinformował mnie o przysługującym mi prawie do wglądu i informacji, usunięcia, zapomnienia i przeniesienia oraz sprostowania, uzupełnienia i ograniczenia przetwarzania moich danych w trybie wynikającym z [Polityki Prywatności].

w rozumieniu art. 10 ust. 2 Ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz.U. Nr 144, poz. 1204) na podany adres poczty elektronicznej oraz numer telefonu. Spark DigitUP Sp. z o.o. jako Administrator przestrzegając przepisów o ochronie danych osobowych poinformował mnie o przysługującym mi prawie do wglądu i informacji, usunięcia, zapomnienia i przeniesienia oraz sprostowania, uzupełnienia i ograniczenia przetwarzania moich danych w trybie wynikającym z [Polityki Prywatności].

w stosunku do podanego przeze mnie numeru telefonu oraz adresu email dla celów marketingu bezpośredniego przez Spark DigitUP Sp. z o.o., właściciela serwisu TrafficWatchdog.pl.