Pixel reklamowy – czym jest i co może dla Ciebie zrobić?
źródło: opracowanie własne
Na reklamę w Google i w mediach społecznościowych przeznaczana jest prawie połowa budżetów online marketingowych, nie każdy jednak wie, że tworząc kampanie w tych kanałach marketerzy często polegają na pikselach reklamowych (między innymi Meta Pixel (dawniej Facebook Pixel) i Google Performance Max). Choć rzadko się o nich słyszy tego typu piksele są powszechnie wykorzystywane w marketingu internetowym, a ich bardziej zaawansowane warianty używają algorytmów uczenia maszynowego, aby zidentyfikować tych użytkowników, którzy z największym prawdopodobieństwem osiągną założone cele (może to być przejaw zaangażowania, zakup lub jakikolwiek inny pożądany wynik). Niestety znaczna część danych, na jakich opierają się takie inteligentne piksele reklamowe (jak twierdzi CHEQ nawet 40%) pochodzi z nieprawidłowych form ruchu co skutkuje tym, że algorytm uczy się przyciągania większej liczby fałszywych użytkowników. I tak narzędzie, które służyć ma optymalizacji wydatków i zwiększeniu efektywności kampanii, może koniec końców przynieść więcej strat niż pożytku. Zacznijmy jednak od wyjaśnienia czym jest i jak działa piksel reklamowy.
Czym jest piksel reklamowy?
Piksele reklamowe (znane również jako tagi lub beacony) to krótkie fragmenty kodu śledzącego, które można umieścić na danej stronie, aby monitorowały, kiedy użytkownik wchodzi w interakcję z zawartością witryny lub publikowaną w niej reklamą. Najczęściej mamy do czynienia z pikselami w formie obrazu 1×1, używanymi zwykle do śledzenia zachowań konsumentów lub konwersji, oraz pikselami zawierających kod JavaScript, gdy zbierane mają być bardziej szczegółowe dane o użytkowniku.
Jak działa śledzenie pikseli?
Piksele reklamowe są umieszczane głęboko w kodzie HTML danej witryny, reklamy lub wiadomości e-mail. Gdy ktoś wejdzie na daną stronę, wyświetli materiał lub otworzy maila kod piksela śledzącego zostanie przetworzony i połączy się z serwerem pikseli, który zliczy, ile razy piksel został pobrany na konkretny, unikalny adres IP i zarejestruje każde zdarzenie.
Jaka jest różnica między pikselem reklamowym a plikiem cookie?
Choć zadania pikseli i plików cookie są podobne (śledzą i rejestrują aktywność w witrynach internetowych oraz wyświetlają reklamy na podstawie danych zgromadzonych o użytkowniku) istnieją między nimi pewne znaczne różnice. Piksele śledzące są na tyle niewielkie, że można je ukryć w tle i dzięki temu nie są częścią doświadczenia użytkownika. Nie odwracają więc uwagi od treści publikowanych w danej witrynie. Umożliwiają też płynne działanie marketingu na różnych platformach dzięki śledzeniu klientów na wielu urządzeniach, czego nie mogą robić pliki cookie. Użytkownicy mogą zablokować lub wyczyścić pliki cookie w swojej przeglądarce w każdej chwili, a przechowywane w nich dane zostaną wtedy utracone. Piksele natomiast wysyłają informacje bezpośrednio do serwera, co oznacza, że nie można ich łatwo wyłączyć, zablokować ani wyczyścić.
Jakie rodzaje pikseli wyróżniamy?
- Piksele Witryny
- Piksele Konwersji
- Piksele Retargetingowe
- Piksele Facebooka/Meta
Piksel witryny może służyć do śledzenia odsłon stron docelowych, takich jak strona główna lub strona produktu. Zasadniczo jego zadaniem jest gromadzenie informacji o danej witrynie i o tym jak użytkownicy się w niej zachowują.
Piksele konwersji najczęściej znajdują się w kodzie strony potwierdzenia zamówienia, zapisu do newslettera itp., a więc uruchamiają się po wywołaniu konwersji (którą może być sprzedaż, przejaw zaangażowania lub dowolny inny wynik), a ich zadaniem jest ocena jej skuteczności.
Bardzo ważne z marketingowego punktu widzenia są piksele retargetingowe, które śledzą użytkowników, którzy odwiedzili witrynę, lecz nie podjęli w niej pożądanej aktywności, takiej jak dokonanie zakupu. To dzięki nim możliwe jest wysłanie im przypomnienia (lub przypomnień) o produkcie, usłudze lub treści, którą wykazali zainteresowanie.
To specjalnie przygotowany, unikalny kod umieszczony w danej witrynie, który pozwala powiązać ją z reklamami na Facebooku. Śledząc użytkowników danej strony piksel Facebooka przypomina im w innych miejscach o ponownym odwiedzeniu koszyka i dokonaniu zakupu. Dzięki niemu można dokładnie monitorować konwersje reklam na Facebooku, budować grupy docelowe i remarketingowe itp.
Do czego można użyć danych pochodzących z takich pikseli?
Piksele reklamowe dają dostęp do bezcennych danych. Zebrane informacje mogą pomóc lepiej zrozumieć odwiedzających Twoją witrynę, a tym samym zauważyć jej lepsze i słabsze strony. Dzięki nim możesz więc regularnie optymalizować swoją witrynę i dostosowywać ofertę do swoich użytkowników. Pozwalają monitorować zarówno liczbę wyświetleń określonego contentu, jak i poszczególnych konwersji, a także prawidłowo wyznaczyć grupy docelowe dla konkretnych treści reklamowych. Dzięki nim wiesz jakie źródła generują najwięcej ruchu, a nawet możesz odkryć która pora dnia zapewnia najlepszy zwrot z inwestycji i jacy odbiorcy są najbardziej zaangażowani. Zresztą w zakresie marketingu pozwalają usprawnić niemal wszelkie działania, a dzięki temu zwiększyć skuteczność kampanii i generować większą ilość konwersji, a więc docelowo także sprzedaży. Wszystko to za sprawą maleńkiego fragmentu kodu. Oczywiście przy założeniu, że dostarczane przez niego dane są poprawne, a niestety tak być wcale nie musi.
Przy planowaniu działania pikseli reklamowych, a uruchamia się je najczęściej jeszcze przed startem kampanii, kluczowe jest odpowiednie ich rozlokowanie w danej witrynie i prawidłowe zaprojektowanie ich algorytmów. Równie ważne jest jednak zadbanie o to aby materiał, który będą badały był jak najbardziej reprezentatywny, a więc o to, by dostarczany na stronę ruch był jak najlepszy jakościowo.
Piksele reklamowe a ochrona danych osobowych
Ponieważ piksele zbierają informacje o użytkowniku bez jego wiedzy, mogą doprowadzić do problemów w zakresie ochrony danych osobowych. Należy więc pamiętać, aby gromadzić tylko te informacje, które rzeczywiście zostaną wykorzystane i mogą być przydatne. Dodatkowo kluczowe jest danie użytkownikom możliwości rezygnacji ze śledzenia, jeśli wyrażą taką chęć.